Poddasza użytkowe to miejsca wprost stworzone na sypialnie. Urokliwe skosy, niepełne wysokości, okna dachowe wpuszczające masę światła, widoczne niekiedy belki stropowe – to wszystko zachęca do gustownego i komfortowego aranżowania przestrzeni. Jak się do tego zabrać, by złe wybory nie spędzały nam snu z powiek?
Trik pierwszy. Oczyść przestrzeń sypialni ze wszystkiego, co zbędne.
Gdy chcesz dobrze się wyspać, nic nie powinno Cię rozpraszać. Im mniej przedmiotów umieścisz w sypialni, tym łatwiej będzie się wyciszyć przed zaśnięciem. Oczywiście mały stolik z lampką do czytania jest jak najbardziej wskazany – przyjemnie będzie zażyć lektury na dobranoc albo zrobić zapiski w pamiętniku.
Szafy garderobiane, bibliotekę, komody, fotele, skrzynie, wszelkie szafki, biurko i nadmiar półek wyprowadź poza sypialnię. Podobnie potraktuj bibeloty i większość dekoracji. Zyskasz wówczas efekt nieco ascetycznego uporządkowania przestrzeni – a z nim uspokojenie umysłu, ciała i ducha.
Oczyszczenie przestrzeni z wszelkich niekoniecznych mebli, akcesoriów i gadżetów sprawi też, że nawet maleńki metraż sypialni nie będzie powodował wrażenia ciasnoty.
Z miejsca do spania wynieś też większość kwiatów doniczkowych, ponieważ w nocy zużywają one potrzebny również Tobie tlen (oczywiście możesz postawić w sypialni sansewierię, która ma pod tym względem odwrotną właściwość).
Trik drugi. Zastosuj jasne barwy, które zapewnią wnętrzu lekkość.
Na poddaszu, gdzie wysokość pomieszczeń jest niepełna, dobrze sprawdzają się jasne barwy. Wszelkie ciemne, nasycone odcienie mogą tworzyć niekorzystne, przytłaczające wrażenie i optycznie zmniejszać przestrzeń. Uniwersalna biel, jasne odcienie rozświetlonych szarości i beżów, lekkie meble i jasne podłogi inspirowane naturalnym kamieniem lub drewnem – to niemal gwarantowany sposób na zapewnienie sypialni wrażenia spokoju i przestronności.
Trik trzeci. Połącz sypialnię z łazienką.
Jeśli to tylko możliwe technicznie, rozważ również połączenie przestrzeni sypialnej z łazienkową. Zyskasz w ten sposób dodatkową powierzchnię każdego z tych pomieszczeń, a przy okazji bezcenną wygodę, dostęp do naturalnego światła w łazience i wspaniały efekt wizualny.
Jeśli nie chcesz lub z innych przyczyn nie możesz połączyć sypialni z łazienką, postaraj się, by była ona na tym samym poziomie. Nie będzie trzeba wtedy korzystać ze schodów, co w nocy i w stanie rozespania jest uciążliwe, a może być również niebezpieczne.
Trik czwarty. „Obniż” łóżko.
Jeśli skosy poddasza sprawiają, że masz do dyspozycji znacznie niższą przestrzeń, od razu zrezygnuj z wysokiego łoża lub choćby standardowej ramy. Zamiast niej pomyśl o tym, jak sprytnie obniżyć podstawę materaca. Zyskasz wówczas radykalną poprawę proporcji wnętrza sypialni na poddaszu. Rozważ wykonanie na zamówienie naprawdę niskiej ramy łóżka. Możesz również samodzielnie zrobić ją z palet. Jeśli te rozwiązania Cię nie satysfakcjonują, możesz położyć materac bezpośrednio na podłodze czy dywanie (ważna uwaga: upewnij się, że jest to możliwe w przypadku Twojego materaca – jeśli wymaga on przestrzeni wentylowanej pod spodem, wybierz inną opcję – brak odparowywania wilgoci z materaca rodzi ryzyko pleśnienia, kłopoty ze zdrowiem i utratę gwarancji producenta).
Trik piąty. Zastosuj ogrzewanie podłogowe.
Gdy masz do dyspozycji znacznie mniejszą powierzchnię ścian niż w pomieszczeniach o pełnej wysokości, nie warto tej powierzchni zajmować mało efektownymi grzejnikami. Znacznie lepiej sprawdzi się ogrzewanie podłogowe w połączeniu z płytkami ceramicznymi. Jeśli łoże czy łóżko ma swoje stałe miejsce, podczas instalacji systemu ogrzewania podłogowego warto ominąć ten obszar – dzięki temu będzie się spało przyjemniej i nie będzie niepotrzebnego, nadmiernego zużycia energii grzewczej.
Trik szósty. Zadbaj o funkcjonalny układ sypialni na poddaszu.
Niezależnie od tego, jak obszerną przestrzenią dysponujesz, zadbaj o jej maksymalną funkcjonalność. Układ mebli, sprzętów i innych elementów wyposażenia musi zapewniać swobodę poruszania się, optymalne doświetlenie zgodnie z potrzebami oraz wizualną harmonię. Łóżko powinno być „demokratycznie” dostępne z obu stron. Stojące lampki na stolikach nocnych z powodzeniem możesz zastąpić lampami zawieszonymi nisko z sufitu.
Trik siódmy. Nadaj miejscu klimat!
Każdej przestrzeni, nawet tej najskromniejszej pod względem gabarytów, możesz nadać unikalny, indywidualny charakter. Twój gust, pasje i przyzwyczajenia odciskają piętno na wnętrzach, zwłaszcza tak intymnych jak sypialnia. Nie wahaj się wprowadzać w przestrzeń sypialni osobistych akcentów – po przebudzeniu będziesz z niego czerpał dodatkową energię.
Jeśli jesteś posiadaczem sporej przestrzeni poddasza, Twoje możliwości aranżacyjne są niemal nieograniczone. Duży metraż pozwala bez szwanku poszerzyć funkcjonalność sypialni o miejsce do rozmów przy stole, miejsce do pracy, czytania i do błogiego relaksu w fotelu czy na siedziskach szerokich parapetów. Pamiętaj, że im więcej funkcji pełni dane pomieszczenie, tym większej konsekwencji w jego aranżacji będziesz potrzebować.